Posted by : Pięćdziesiąt twarzy czwartek, 18 lipca 2013

Zdejmuję klamerkę. Hmm, to mogłoby być fajne.
– Nawet mi się podobają – mruczę, a Christian uśmiecha się.
– Naprawdę, panno Steele? Chyba to widać.
Kiwam nieśmiało głową i odkładam klamerki do szuflady. Christian bierze do ręki dwie inne.
– Te są regulowane. – Podaje mi je, żebym się mogła przyjrzeć.
– Regulowane?
– Można zaciskać je mocno... albo nie. Zależnie od nastroju.
Jak on to robi, że jego słowa wydają się tak bardzo erotyczne? Przełykam ślinę i chcąc odwrócić jego uwagę, wyjmuję narzędzie, które wygląda jak kolczasta foremka do ciasteczek.
– To? – Marszczę brwi. Ciasteczek to się w tym pokoju z pewnością nie piecze..




Leave a Reply

Subscribe to Posts | Subscribe to Comments

Popularny post

Obsługiwane przez usługę Blogger.

O blogu

Blog o "50 twarzach Greya". Jeśli masz uwagi, skontaktuj się ze mną przez facebook.

- Copyright © 50 twarzy Greya | Fragmenty | Cytaty -Metrominimalist- Powered by Blogger - Designed by Johanes Djogan -